środa, 17 października 2012

Zemdlalam...

Nie wiem po co pisze tego bloga, skoro i tak nikt go nie czyta... Bezsensu w sumie.. ale kij z tym.. trudno :)) poludze sie jeszcze troche.. :) Streszcze tak w skrocie co sie wydarzylo przez ten czas, kiedy nie pisalma oczywiscie... Poklocilam sie z Radkiem, zakonczylismy pisanie.. Szkoda, brakuje mi go.. Tak fajnie sobie pisalismy codziennie.. ;( Kazdy czlowiek nas czegos uczy, tak on na pewno mnie nauczyl pewnych rzeczy.. Tego optymizmu.. itd...  No coz, musze isc dalej.. Niczego nie cofne.. Dostalam pare dobrych ocen, troche kiepskich.. ale nie jedynki czy tam dwojki.. :) mam chyba tylko 2 lub 3 : 3 + czy tam 3.. To co jest najgorzej.. Nudy dzisiaj Poslka grala z Anglika remic.. No nawet ladnie, wazne, ze nie przegrali chociaz ;)
Tak szybko leci czas, ze nie moge nadarzyc za nim.. Chcialabym sie urwac na tydz. w jakies ciche miejsce, bez zmartwien, bez klopotow.. Odpoczac ;)
Dzisiaj na pierwszej lekcji zaliczylam siare ;// ZEMDLALAM!! ;// na oczach 13 chlopcow, 1 dziewczyny (przyjaciolka wiec nia sie tak nie przejmuje, ze to widziala) i nauczycielka... Pani mowila o fantomie i tych sprawach.. Nie wiedzialam, ze od tego tez mdleje.. Zrobilo mi sie goraco, niedobrze czesto ziewalam.. Wiedzialam, ze zaraz zemdleje.. Ale nie chcialam mowic pani.. i stalo sie bam ... Utracilam swiadomosc, pani do mnie mowila ja lekko ja slyszalam.. ale nie potrafilam nic powiedziec.. nic.. Wkurzajace to bylo, ze wszyscy sie pytali jak sie czuje pozniej.. Jak raz powiem dobrze to dobrze i juz ;) Potem po kilku lekcjach mielismy lekcje o uzaleznieniach z pania psycholog.. Duzo sie dowiedzialam, chcialam sie potem udac do ich osrodka z przyjaciolka, ale nie trafilysmy. Pomimo tego dobrze sie z nia bawilam na miescie, poszlysmy na tortille i spotkalam tam wujka o.O Nie spodziewalam sie go ;) On podobno tez nigdy by sie mnie tam nie spodziewal.. bo sam chodzi rzadko itd.. ;))To chyba tyle nie bede juz zanudzac musze jeszcze odrobic lekcje i sie nauczyc na sprawdzian i kartkowke haha ;)) Dobranoc..!! ;*:*

wtorek, 2 października 2012

Fotografia i inne bzdury xD



Znowu nie pisze regularnie, ale to przez bark checi, brak ciekawych elemenotw z zycia do opisywania... Nie potrafie zaufac blogowi, pamietnikowi by zwierzyc sie ze swoich najgorszych problemow.. Boje sie, ze pamietnik ktos przeczyta, a bloga poczyta osoba nie proszona... Wiec dlatego nie zwierzam sie calkowicie.. Chyba powroce do pisania pamietnika, bo moj gdzies sie zapodzial.. Z reszta nie wazne, minal juz miesiac szkoly, pierwszy miesiac z 10 xD Jeszcze tylko 9.. odliczajac weekendy, dni wolne i takie pierdoly. Wiec okolo 174 dni. Hah... Duzo, oby zlecialo szybko.. ;d Ostatni rok, wiec w sumie moze leciec wolno, ale wolalabym miec za soba juz te testy itd.. Kij z tym.. xD Moj humor ostatnio bardzo jest podejrzany.. raz sie smieje, raz smutek mnie ogarnia.. Gorzej niz w ciazy ;d  Oceny leca lepsze i gorsze (niestety)... ;d jeszcze 3 miesiace i wigilia xD I barszcz z uszkami.. Mniam... ;d;d Dobra rozmarzylam sie za bardzo.. ;d Teraz powiem cos co dla pewnej osoby bedzie szokiem, ale radze jej nie komentowac nawet tego.. Poniewaz chce byc szczera i zgodna z uczuciami napisze to.. Nie wiem czemu i z jakiej racji czuje zazdrosc.. Gdy pisze mi o innej dziewczynie, gdy pisze, ze mu sie podoba.. Wrr... Tylko sie denerwuje.. Bo nie po to cwiczylam, zeby ograniczyc zazdrosc do minimum, zeby jakis chlopak przyszedl i wszystko spierniczyl  ;/ Dobra, bedzie dobrze przezyje! ;d Nie takie rzeczy musialam przezyc.. W sumie walic chlopcow.. Nie to jest najwazniejsze.. Oni Cie i tak predzej czy pozniej zostawia, oleje dla kogos innego lepszego.. Dodam pare obrazkow szczesliwych, zakochanych par.. Po prostu mi sie podobaja.. ;) Dzisiaj wyszlam z Pala, Kara porobic zdj do projektu, potem mial do nas dolaczyc Mateusz.. Przyszla tez Agnieszka.. Pochodzilysmy po Wado.. rynek, park, wenecja, wodospad.. ;) Bylo bardzo fajnie ;d;d Lezalam z paula pod takim fajnym debem.. ;)) Rozmawiajac, smiejac sie i sluchajac smutnej piosenki.. Hm.. od wielu dni pierwszy raz wrocilam do mojej slodkiej tajemnicy.. ;* Ale nie tak napowaznie wrocilam, tylko jeden ;*..  Nie no dzieki Wam.. ;* To chyba tyle bo mi sie pisac nie chce, a juz sie zaczal moj serial.. :D Ahh.. Bylam na zajebistym filmieo zyciu Paktofoniki.. pt. "Jestes Bogiem" bardzo fajny, smieszny i wzruszajacy do lez.. Polecam... :* Papa ;*